piątek, 8 marca 2013

Od Demony

-Nie wierzę Ci... ale dla przyszłości watahy wolę się upewnić...-powiedziałam pokazując na gabinet zielarek.
Weszłyśmy... Aya miała rację.
-Ommm... to ci do piero... ciężarna wadera w więzieniu umrze lada moment...więc...-wpadłam na plan
-...jednak skazuję cię na zamknięcie w jaskini do momentu narodzin i wychowania młodych do ich 2 miesiąca życia... potem zobaczymy...-ogłosiłam. Aya popatrzyła mi się wdzięcznie w oczy. Po urodzeniu szczeniąt zobaczymy co dalej.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz