Szłam przez watahę kiedy usłyszałam wesołe rozmowy i krzyki.Były to inne wilki które witały nowego członka.Był wojownikiem i tylko to mnie interesowało.Siedziałam nad jeziorem kiedy podszedł do mnie ten nowy
-Ty jesteś Przywódczynią Wojsk?
-Tak.-burknęłam
<Nick>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz